Jeszcze nigdy branża reklamowa i możliwości dla marketerów nie rozwijały się tak dynamicznie. Na co trzeba koniecznie zwrócić uwagę w 2018 roku, aby spijać śmietankę w kolejnych latach? Jakie wyzwania czekają marketerów?
1. Dalsza adaptacja do zwyczajów mobilnego użytkownika
W 2018 czeka nas bardzo istotna dla rynku zmiana związana z indeksowaniem stron w wyszukiwarce – Mobile First Indexing. Ta kontynuacja mobilegeddonu ma doprowadzić do ustalania rankingu na podstawie wersji mobilnej strony. Teoretycznie zmiana dotyczy samej wyszukiwarki, ale jest odpowiedzią na zmianę zwyczajów użytkowników i wymusza na marketerach mocniejsze myślenie o własnej stronie z perspektywy jej użyteczności mobilnej. Strony posiadające ograniczone treści prezentowane dla urządzeń przenośnych z pewnością zanotują spadki widoczności i to również w tradycyjnych wynikach wyszukiwania.
Dla użytkowników – biorąc pod uwagę lepsze możliwości wyszukania odpowiednich treści na urządzeniach mobilnych (także voice search, czyli wyszukiwanie głosowe) i coraz większą użyteczność budowy serwisów mobilnych – kanał mobilny będzie zastępować desktop przy coraz większej liczbie zadań.
Warto obserwować wyraźne współzależności online-offline. Z jednej strony coraz częściej decydujemy się na zakup w e-sklepie poprzez smartfon, a nawet często tak domykamy ścieżkę zakupową zainicjowaną na desktopie. Z drugiej strony płatności mobilne (np. BLIK czy zbliżeniowe przez NFC), aplikacje lojalnościowe (np. Rossmann) czy angażujące klientów czynią mobile potężnym narzędziem wspierającym zakupy w sklepach offline, czyli starych, dobrych sklepach stacjonarnych.
Każdy marketer powinien stworzyć lub zrewidować swoją strategię – przede wszystkim mediową – w kierunku mobile-first. Perspektywa, w której mobile jest robiony poniekąd przy okazji, wkrótce okaże się krótkowzroczna.
2. Większy nacisk na analitykę i technologię
W perspektywie krótkoterminowej rok 2018 powinien być rokiem zmiany modelu atrybucji last-click na inne, które pozwolą optymalizować kampanie online w sposób bardziej przyszłościowy i rozwojowy dla biznesów. Specjaliści SEM np. powinni już wyczekiwać udostępnienia Google Attribution (w wersji podstawowej w pełni integrowalnego z Google AdWords i DoubleClick Search).
W perspektywie szerszej, długoterminowej i stricte technologicznej trzeba przygotowywać się na dużo bardziej zaawansowaną współpracę z maszyną. Pojawi się dużo więcej technologii analitycznych, mierzących efektywność oraz więcej rozwiązań Artificial Intelligence / Machine Learning. Pamiętajmy jednak, że te już teraz testowane i wdrażane przez innowatorów (tzw. early adopters) to zaledwie czubek góry lodowej. Postęp przyspiesza z dnia na dzień i zmienia porządek pracy marketera zarówno po stronie marki, jak i agencji. Według amerykańskiej firmy badawczej Gartner już w ciągu najbliższych 2-5 lat powszechniej i efektywniej będą wykorzystywane m.in. rozwiązania machine learning, nie mówiąc już o pozostałych technologiach – teraz jest więc moment na przygotowanie pracowników, procesów i danych, aby umiejętnie odnaleźć się w marketingu przyszłości.
Analityka predykcyjna, atrybucja multitouch, cross-device potrzebują 2-5 lat do osiągnięcia efektywności. Sztuczna inteligencja – 10 lat. Marketing w wydaniu ludzkim i maszynowym będzie spójną synergią kreatywnej idei, nowatorstwa i decyzyjności w połączeniu z automatyzacją i twardą analityką samouczącej się maszyny. Technologia i IT – które coraz bardziej wpływają na produkt, innowacyjność i rynkową strategię wzrostu firmy – mogą podnieć rangę CMO, jednego z najtrudniejszych stanowisk współzarządzających firmą.
3. Influencer marketing mądrzejszy i bardziej mierzalny
2018 to ostatni dzwonek dla tych, którzy jeszcze nie rozważali działań z influencerami. Tam, gdzie standardowa reklama przestaje działać, jest ograniczana przez prawo, przez adblocki, warto sprawdzić blogerów, Instagramerów, YouTuberów, Snapowiczów, którzy mają swoje mikrospołeczności, silne marki osobiste, wydają własne książki. Już teraz dla młodego pokolenia chociażby YouTuberzy często są większymi gwiazdami niż celebryci z telewizji czy show-businessu. W przyszłości ten trend się umocni i influencerzy będą bardziej wiarygodni niż jakiekolwiek inne źródło informacji.
Fot. Blogerzy, YouTuberzy mają wśród internautów solidny wizerunek ekspercki.
Sami blogerzy już teraz mają pewną przewagę nad redakcjami portali internetowych. W profesjonalnej redakcji bardzo duży nacisk kładzie się na efektywność w tworzeniu nowych tekstów, więc nie ma czasu na produkowanie jednego artykułu na 4000 słów przez tydzień. Bloger ma taki luksus, że może sobie na to pozwolić i sprawdzić bardzo dokładnie wszystkie źródła, przygotowując bardzo rzetelną i wyczerpującą analizę na wybrany temat. Już w tej chwili to w blogosferze można uzyskać więcej wyczerpujących informacji na wybrane tematy niż na serwisach należących do ogromnych wydawnictw. Dodatkowo blogi stanowią przeciwwagę dla pewnego rodzaju masowości komunikatów i informacji w dużych portalach.
Dla klientów i agencji korzystających z influencerów w 2018 ważnym wyzwaniem będzie mądrzejsze planowanie tych działań i mierzenie realnej efektywności – nie tylko w wymiarze zasięgu i zaangażowania, ale przełożenia tego na customer journey, a co za tym idzie modelowanie atrybucyjne.
Do pełni sukcesu w influencer marketingu potrzeba również oczywiście pracy po stronie samych twórców. 2018 będzie dla nich rokiem dalszej profesjonalizacji. Bariera wejścia do blogosfery jest niska, stąd konieczność wyróżniania się na tle innych, budowania społeczności i utrzymywania jej zaangażowania. Ważne będzie również zwracanie uwagi na umiar w kwestii contentu sponsorowanego i organicznego – łatwo wpaść w pułapkę szybkich pieniędzy, która w długotrwałej perspektywie może spowodować odpływ fanów.
4. Content 2.0 – mniej szablonowy, lepiej dopasowany do usera, efektywniejszy
Miniony rok to ogromny wzrost świadomości klientów, jeśli chodzi o potrzebę prowadzenia działań content marketingowych: posiadania strategii, kalendarza publikacji czy bieżącego reagowania na działania odbiorców. To bardzo dobra wiadomość! Za tym jednak idą nowe wyzwania na 2018.
Internet zalewany jest właśnie całą masą treści. Zaraz dojdziemy do momentu, w którym wydaje się, że właściwie wszystko zostało już powiedziane. Jak więc skupić uwagę odbiorców? Warto najpierw wziąć pod lupę… swój opór przed wychodzeniem poza schemat. Nowy pomysł, nowe spojrzenie na poruszane już wiele razy tematy, nowa, świeża perspektywa – to coś, co w content marketingu będzie teraz szczególnie potrzebne. Marketerzy wciąż obawiają się nieszablonowego podejścia i mocno trzymają się swoich pomysłów, a przy działaniach schematycznych trudno przecież o zaangażowanie.
Przeczytaj również: Content marketing. Sztuka dla sztuki czy grub€ konwer$je? [PORADNIK!]
2018 powinien być również rokiem ścisłej współpracy content marketerów i SEO-wców nad contentem 2.0. Czyli? Contentem faktycznie tworzonym naprzeciw potrzebom i zwyczajom odbiorców (np. voice search!), pozyskującym głosy użytkowników w postaci linków, wzbogaconym o grafikę i wideo oraz budującym zaangażowanie i stanowiącym przydatny i mierzalny element na ścieżce zakupowej czytelnika.
Sam voice search jest ważnym aspektem, nad którym koniecznie trzeba się pochylić razem z ekspertami SEO. Według amerykańskiej firmy badawczej Gartner ci, którzy najszybciej zaadaptują się do tego zyskującego na popularności sposobu wyszukiwania, w 2021 zanotują wzrost przychodu z digital commerce +30%.
Autorzy: Marcin Michalski, Michał Gąś, Izabela Bogus, Emilia Radecka
Komentarze