Oni też kiedyś zaczynali! Też kiedyś byli w tym samym miejscu co Ty – i być może borykali się z takimi samymi problemami.
Co jednak sprawiło, że odnieśli tak wielki sukces?
Zacznijmy od początku 🙂
Blogowe MUST HAVE
Żeby zacząć myśleć o zarabianiu, musisz się najpierw skupić na samym blogu. Jest kilka kluczowych elementów, które powinny zostać spełnione, by Twój blog miał potencjał zarobkowy:
- Wysokiej jakości, unikalne treści.
- Ciekawa tematyka.
- Regularność wpisów.
- Twoja cierpliwość.
Te cztery aspekty w prosty sposób mogą przełożyć się na oglądalność. A to właśnie od liczby Twoich czytelników i ich zaangażowania przekładają się na potencjał zarobkowy bloga. Treści zamieszczone na blogu są najważniejsze! To od nich zależy Twój sukces. Jednak jeśli dopiero zastanawiasz się nad założeniem bloga, musisz zdawać sobie sprawę, że nie na każdym blogu i nie w każdej tematyce da się zarobić. Konkurencja w wybranych kategoriach potrafi być bardzo duża. Np. liczba blogów kulinarnych to obecnie ponad 6 tysięcy. Dobry plan to podstawa!
Załóżmy jednak, że prowadzisz już bloga, który zrzesza sporą liczbę wiernych czytelników. Poniżej dowiesz się co zrobić, aby Twój blog poza przyjemnością z pisania, stał się również istotnym źródłem Twoich dochodów 🙂
Przekuj pomysł w pieniądz $$$
Większość blogerów ogranicza się do pozyskiwania środków ze zwykłych reklam display: AdSense, Adkontekst, sieci reklamowe, bezpośrednia współpraca z reklamodawcami…
O ile w przypadku tych najpopularniejszych blogów może to przynosić znaczące zyski (ponad kilka tysięcy złotych miesięcznie ze sprzedaży jednego banera reklamowego), o tyle w przypadku mniejszych blogów zarobki z tej formy są raczej niewielkie. Kluczowa jest bowiem popularność bloga i jego miesięczne statystyki (PV i UU). Jest jednak wiele alternatywnych sposobów zarabiania, które duża część blogerów pomija, przez co nie wykorzystują w 100% swojego potencjału.
1. Monetyzacja niewykorzystanych powierzchni
Tutaj największe znaczenie ma współpraca z sieciami afiliacyjnymi i uczestnictwo w programach partnerskich.
Program partnerski polega na tym, że polecasz produkty firm/sklepów, które należą do programu partnerskiego i otrzymujesz prowizję za każdy sprzedany produkt (lub inną akcję, zdefiniowaną w konkretnym programie partnerskim). |
Możemy to wykorzystać na co najmniej dwa sposoby:
- Linki tekstowe dobrze dopasowane do treści strony/artykułu
Na czym to polega?
– Kiedyś napisałem tekst o tym, jak poprawić swoją zdolność kredytową, a link znalazł się wysoko w wynikach wyszukiwania. Jeden z czytelników z mojego bloga wszedł na stronę pośrednika i wziął kredyt. Dostałem jednorazowo 2 tys. zł prowizji. Tylko dzięki jednemu tekstowi – wspomina Krzysztof Lis, autor 15 blogów (źródło)
Przy polecaniu określonych produktów, szczególnie w przypadku blogerów, niezmiernie istotna jest wiarygodność. Możliwe, że dla wielu odbiorców jesteś autorytetem/ekspertem w danej dziedzinie. Twoje zdanie jest ważne. Dlatego powinieneś wybierać tylko te produkty/usługi, które faktycznie polecasz – internauci łatwo wykryją fałsz. Jeśli zatem chcesz utrzymać lojalność swoich czytelników, pamiętaj o tej zasadzie!
Więcej informacji o wykorzystaniu linków tekstowych znajdziecie tutaj –> Tak zarobisz w afiliacji: 18 prostych pomysłów na teksty dla blogerów!
- Galerie produktów
Do promocji produktów z programów partnerskim możesz także wykorzystać galerie produktów umieszczone przy wpisach poświęconych konkretnej tematyce. To Ty wybierasz, który produkt znajdzie się w galerii.
Rys. Przykład galerii zakupowych, tutaj z produktami kosmetycznymi
Są na rynku specjalne narzędzia pozwalające tworzyć galerie zakupowe oparte o dowolną afiliację. Wykorzystując zdjęcia, materiały video lub social media możesz kierować wartościowy ruch z poziomu artykułów do reklamodawców. Jednym z takich narzędzi jest -> http://shoplov.in/.
Przykład: wpis poświęcony trendom modowym na sezon jesień 2016. Możesz tam umieścić samodzielnie stworzoną galerię z wybranymi ubraniami dopasowanymi do treści artykułu. Jeżeli czytelnik kliknie w któreś ze zdjęć, a następnie dokona zakupu, Ty zarabiasz określony % od wartości jego zamówienia.
Rys. Przykład tematycznej galerii produktowej – tutaj z kolekcją na jesień 2016
2. Zbieranie bazy e-mailingowej swoich czytelników
Zarabianie na bazie e-mailingowej to inny sposób monetyzacji swojego bloga. Sprzedaż mailingów potrafi wygenerować imponujące zyski. Oczywiście ich poziom w największym stopniu zależy od wielkości zebranej bazy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby przy okazji prowadzenia bloga, nieustannie powiększać bazę subskrybentów i po zebraniu kilkudziesięciu tysięcy rekordów – zacząć ją monetyzować.
Co ważne, do zbierania bazy e-mailingowej trzeba podejść z pewnym wyczuciem. Zbyt natarczywe nakłanianie do pozostawienia adresu e-mail może sprawić, że spora część czytelników zostanie zniechęcona i przestanie czytać Twoje treści.
Jak zrobić to dobrze?
- Sign-up boxy, zachęcające do zapisu do newslettera
Rys. Przykład sign-up boxu do zapisu na newsletter na blogu Jak oszczędzać pieniądze? Michała Szafrańskiego (źródło)
Rys. Przykład zapisu do newslettera na stronie The Everygirl (źródło)
- Pop-upy zachęcające do zapisu
Są różne strategie wykorzystania pop-up’ów. Osobiście rekomenduję, żeby pop-up pojawiał się po pewnym czasie czytania bloga. Na przykład po 3 minutach. Wówczas wiesz, że wyświetli się on tylko tym silne zaangażowanym użytkownikom i nie będzie kojarzony z bardzo inwazyjną formą reklamy, pojawiającą się na stronie po chwili od wejścia na bloga.
Rys. Przykład pop-upu zachęcającego do zapisu do newslettera na stronie The Everygirl (źródło)
Rys. Przykład pop-upu na stronie Brief.pl (źródło)
- Konkursy
Wielu blogerów robi konkursy dla swoich czytelników. To świetny sposób na wykorzystanie potencjału zainteresowanych, do zapisania się na Twój newsletter! Wystarczy, że jako jeden z warunków wzięcia udziału w konkursie, podasz konieczność pozostawienia adresu e-mail. I już! 🙂
Rys. Przykład konkursu organizowanego na stronie Skoki24.pl (źródło)
Rys. Przykład konkursu, który wymaga zapisania się na newsletter, aby poznać pytania konkursowe (źródło)
- Paywalle
Jest to forma, umożliwiająca zablokowanie wybranych treści dla użytkowników, którzy nie podali swojego adresu e-mail. Wprowadzając paywall zacznij najlepiej od kilku wybranych wpisów. Tych najciekawszych. Nie możesz wykorzystywać tej formy przy każdym tekście, bo jest prawie pewne, że większość Twoich czytelników zniechęci się do dalszego śledzenia bloga.
Rys. Przykład zastosowania paywallu na stronie Polki.pl (źródło)
Pamiętaj! -> Aby móc monetyzować zebraną bazę e-mailingową, konieczne jest, (już na etapie zbierania bazy), umieszczenie zgód na przetwarzania danych osobowych dla potrzeb handlowych. Tak zebrana baza powinna zostać zgłoszona do GIODO (Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych), aby zgodnie z polskim prawem móc wysyłać do niej mailingi komercyjne.
3. Współpraca z innymi blogerami
Załóżmy, że prowadzisz bloga poświęconego młodym mamom. Twoja witryna jest niewielka, ale masz kilka tysięcy wiernych czytelników. Wiesz doskonale, że są na rynku większe i popularniejsze blogi, poświęcone tej samej tematyce i jeszcze zajmie Ci trochę czasu, aby im dorównać. Wiesz też, że reklamodawcy w pierwszej kolejności będą proponować współpracę tym z listy TOP 5. Ty jesteś trochę w tyle…
Spójrz jednak na to z innej perspektywy. Są przecież sposoby, żeby zwiększyć swoją wartość z punktu widzenia potencjalnych reklamodawców.
Postaw na efekt skali!
Znasz doskonale inne blogi poświęcone tej samej tematyce. Możliwe, że ich właściciele borykają się z podobnymi problemami. Jak myślisz, jaka byłaby Wasza siła przetargowa, gdybyście zaczęli ze sobą ściśle współpracować? Gdybyście zaczęli sprzedawać swoje powierzchnie reklamowe jako jeden produkt? Jako np. pakiet blogów parentingowych poświęconych macierzyństwu?
Wielu blogerów zaczęło testować takie rozwiązania. Stworzenie jednego produktu reklamowego sprawiło, że z ich kilku tysięcy czytelników miesięcznie zrobiło się kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy.
Taka skala robi wrażenie 🙂
Jak wykorzystać efekt skali:
- Sprzedaż artykułów/wpisów sponsorowanych na Waszych blogach
- Sprzedaż reklamy display w pakiecie
- Akcje specjalne na pakiecie blogów z tej samej kategorii
4. Sprzedaż własnych produktów i usług
Jest to jeden z najlepszych sposobów na zarabianie poprzez bloga. W blogosferze coraz więcej osób zaczyna zarabiać na swoich własnych produktach. Począwszy od webinariów, książek, e-booków, poprzez szkolenia, a skończywszy na autorskiej linii odzieży. Własny produkt to doskonały pomysł na generowanie dochodu, a blog jest idealnym miejscem do wsparcia takiego biznesu.
A co jeśli nie masz żadnego produktu czy usługi? Odpowiedź jest prosta: stwórz go! 😉
Idealnym przykładem wykorzystanie własnych produktów, jest guru polskiej finansowej blogosfery – Michał Szafrański:
Rys: Przykład „Jak oszczędzać pieniądze?” blogu Michała Szafrańskiego (źródło)
Jednak nie on jedyny:
Rys. Przykład bloga finansowego FBO Finanse bardzo osobiste Marcina Iwucia (źródło)
Nie tłumacz się, działaj!
Przedstawiłam tylko kilka możliwości zarabiania na blogu. Jest ich jednak dużo więcej. Najważniejsze jest jednak proaktywne podejście do zarabiania. Nic się samo nie zrobi! Jeżeli chcesz przekuć swoje hobby w pieniądz musisz wyjść z inicjatywą, działać. Czasy, kiedy to reklamodawcy sami zgłaszali się do blogerów odeszły w niepamięć. Nie możesz siedzieć i czekać, aż zostaniesz zauważony. Szukaj możliwości współpracy z innymi blogerami. Spraw, żeby Klienci dowiedzieli się o Twoich możliwościach! Możesz przykładowo stworzyć prezentację i wysłać ją do wszystkich agencji i domów mediowych. Możliwości jest bardzo wiele. Bądź kreatywny!
Ostatnia rada: determinacja, pomysłowość i dążenie do celu! To dzięki tym cechom, niektórzy blogerzy nie muszą pracować, a jedyną formą ich zarobku jest prowadzenie bloga.
CHCESZ DO NICH DOŁĄCZYĆ? 🙂
Więcej o zarabianiu na blogu:
Komentarze